Gole: Clark Lemke, Paweł Marczenia
Krzychu – Kestutis Mykolaitis, Radosław Ksepka, Juan
Lemos, Clark Lemke, Nick McBee – Jacek Lawniczak, Krzysztof Glowala, Hausi,
Paweł Marczenia – Bartłomiej Dziuban. Wchodził: Jacek Korba
Pierwsza połowa
tego meczu toczona była pod dyktando Stalowców. Grający z wiatrem
biało-niebiescy praktycznie nie schodzili z połowy gospodarzy, ale nie
stwarzali sobie
klarownych sytuacji do zdobycia gola. Najbliszy powodzeniabył Bartlomiej Dziuban, ale jego strzal
goalkeeper rywali sparował na rzut rozny. Napór Stalowców nagrodzony zostal golem/petard autorstwa Clarka Lemke. Przed końcem pierwszej połowy rywale przeprowadzili jedyną (sic!) bramkową akcję w tej częsci meczu, która zakończyła się golem wyrówującym.
klarownych sytuacji do zdobycia gola. Najbliszy powodzeniabył Bartlomiej Dziuban, ale jego strzal
goalkeeper rywali sparował na rzut rozny. Napór Stalowców nagrodzony zostal golem/petard autorstwa Clarka Lemke. Przed końcem pierwszej połowy rywale przeprowadzili jedyną (sic!) bramkową akcję w tej częsci meczu, która zakończyła się golem wyrówującym.
Po zmianie stron
sytuacja na boisku uległa diametralnej zmianie. Grający z wiatrem rywale
odwazniej zaatakowali i mecz się wyrównał. Ba, w tej części meczu to rywale
byli blizsi zdobycia gola, ale piłka wylądowała na poprzeczce, kilkarotnie
swoim kunsztem musiał się wykazać goalkeeper Stalowców. Gra w tej częsci meczu
się Stalowcom nie kleila, na boisku panował chaos. Biało-niebiescy wyraznie
odczuwali trudy czwartkowego meczu, ale pomimo tych “przeciwności losu”
potrafili zadać decydujący cios. Swietną indywidualną akcją wykazał się Juan
Lemos bezpardonowo wycięty przed polem karnym. Do piłki ustawionej na
17 metrze podszedł Paweł Marczenia, który fantastycznym strzałem
nie dał szans goalkeeperowi rywali. Stalowcy pomimo rozpaczliwych ataków rywali
dowiezli satysfakcjonujący ich wynik do końca.
Reasumując –
zwycięzców się nie sądzi. Pomimo powaznych problemów kadrowych (lista
nieobecnych była dluzsza niz tych co byli na boisku) Stalowcy dali radę.
Dodajmy, ze czterech zawodników (Kestutis Mykolaitis, Paweł Marczenia,
Radosław Ksepka i Clark Lemke) chwilę wcześniej pomogło zdemolowanej
absencjami druzynie rezerw – te trzy punkty mają więc swoją wartość.
Skoro o rezerwach
mowa to:
Beyond FC II –
SMNY II 7 – 1 (2 – 0)
Gol: Waldemar Pyryt
Kestutis Mykolaitis – Dariusz Cioczek, Clark Lemke, Greg Crow, Artur Zych – Paweł Marczenia, Artur Kurasiewicz, Jacek Korba, Marcin Kieler, Kevin Janeczko – Waldemar Pyryt. Wchodzili: David Lis, Radosław Ksepka
Gol: Waldemar Pyryt
Kestutis Mykolaitis – Dariusz Cioczek, Clark Lemke, Greg Crow, Artur Zych – Paweł Marczenia, Artur Kurasiewicz, Jacek Korba, Marcin Kieler, Kevin Janeczko – Waldemar Pyryt. Wchodzili: David Lis, Radosław Ksepka