Spotkanie zakończyło się kreczem czeskiej zawodniczki przy
stanie 7:6 (1), 4:1 dla Fręch. Wcześniej, w pierwszej rundzie, Magda pokonała Veronikę Kudermetovą po zaciętym trzysetowym pojedynku, co pokazuje jej determinację i formę. Teraz czeka ją starcie 12:30am z doświadczoną Laurą Siegemund, 37-letnią Niemką, która obecnie zajmuje 57. miejsce w rankingu WTA. To z pewnością będzie emocjonujące spotkanie, a polska tenisistka z pewnością liczy na kolejny sukces.
Jutro o godzinie 7 rano Iga Świątek, druga rakieta świata,
zmierzy się ze Szwajcarką Belindą Bencic w walce o awans do kolejnej rundy
turnieju. Mecz zapowiada się bardzo emocjonująco, ponieważ obie zawodniczki
prezentują wysoki poziom gry i są znane ze swojej determinacji na korcie. Iga
Świątek, znana ze swojej solidnej gry i niesamowitej precyzji, będzie próbowała
wykorzystać swoje umiejętności, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją
stronę. Z kolei Belinda Bencic, która również ma na swoim koncie wiele sukcesów,
z pewnością postara się zrobić wszystko, aby utrudnić to zadanie Polce.
Fręch - Muchova 7:6 (1), 4:1 i krecz Muchova
Trzecia runda: Sabalenka - Samsonova; Noskova - Rybakina; Jovic - Siniakova; Pegula - Alexandrova; Fręch - Siegemund (czwartek godz. 12:30 rano); Paolini - Tauson; Świątek - Bencic (czwartek godz. 7 rano).
.jpg)
